trucizna spływa po mnie strużkami
żmije wiatru zamiatają ciało
a jak wciśnięty w mięso kolec
życie w mej postaci utknęło
wtorek, 16 lipca 2013
sprzątam
układam, przestawiam
aby nadać jakiś ład
wśród rozrzuconych głów
ścieram kurz ze słów
opadły na uśpione czyny
zawzięcie poleruję
złote myśli
niech blask oświetla
drogę dla wariatów
nożem muszę zdrapywać
wyplutą historię
tak mocno wżyna się
nieład życia jawi się
artystyczną sprzątaczką
teraz trzeba zgasić światło
niech lśni!
aby nadać jakiś ład
wśród rozrzuconych głów
ścieram kurz ze słów
opadły na uśpione czyny
zawzięcie poleruję
złote myśli
niech blask oświetla
drogę dla wariatów
nożem muszę zdrapywać
wyplutą historię
tak mocno wżyna się
nieład życia jawi się
artystyczną sprzątaczką
teraz trzeba zgasić światło
niech lśni!
piątek, 5 lipca 2013
***
nieusłyszanych słów czuję moc
i skóry bladej czuję ciepło
na nutach biegnie czas
gdzieś wszystko inne uciekło
czyżbym znalazła przystań
w której mogę się skryć?
patrzę na te zdjęcie...
ja przy Tobie chcę tam być!
ja to widzę,widzisz Ty?
moje oczy patrzą w Twe
gdzieś nieśmiało sunie dłoń...
powiedz mi jak bardzo mylę się
i skóry bladej czuję ciepło
na nutach biegnie czas
gdzieś wszystko inne uciekło
czyżbym znalazła przystań
w której mogę się skryć?
patrzę na te zdjęcie...
ja przy Tobie chcę tam być!
ja to widzę,widzisz Ty?
moje oczy patrzą w Twe
gdzieś nieśmiało sunie dłoń...
powiedz mi jak bardzo mylę się
Subskrybuj:
Posty (Atom)