tag:blogger.com,1999:blog-50720337582700076482024-02-21T04:23:22.409+01:00ekstrakt z myśliLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.comBlogger49125tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-30504491256031024512013-08-28T02:59:00.002+02:002013-08-28T03:09:40.559+02:00nic nie widziałamto wszystko na chwilę,cichym ukradkiem<br />
niby niechcący,całkiem przypadkiem<br />
bez celu,bez sensu,bez myśli i śmierci<br />
bez trwania,bez żalu,bez straty i chęci<br />
jak wiatr,jak grad,jak z burzy piorun grzmi<br />
tak całkiem bezmyślnie zjawiłeś się TyLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-71894349072914857592013-08-28T02:53:00.000+02:002013-08-28T02:53:15.544+02:00słów smak<br />
<br />
skradzione sny nie wrócą<br />
zdechły z noża poranka<br />
złodziej nie odpowie<br />
za marzeń cudzych śmierć<br />
<br />
i sens przywołany<br />
jak pies do pana biegnie<br />
rozgania spłoszone oddechy<br />
nie wiadomo czyją się jest...Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-55595502059617551252013-08-11T20:03:00.001+02:002013-08-19T03:34:59.750+02:00filozoficznie<br />
<br />
cóż może bardziej człowieka irytować<br />
niż znaleźć, gdy się wcale nie chciało posiadać<br />
cóż za radość mieć rację,z nią bytować<br />
gdy się tak bardzo chciało jej nie poznawać?<br />
cóż daje wiarę,by dalej nad życiem pracować<br />
bardziej niż pewność,że da się nad życiem panować...?Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-67085675079533475132013-07-16T20:51:00.000+02:002013-07-16T20:51:51.338+02:00opływowetrucizna spływa po mnie strużkami <br />żmije wiatru zamiatają ciało <br />a jak wciśnięty w mięso kolec<br />życie w mej postaci utknęłoLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-58444935239519637802013-07-16T16:09:00.000+02:002013-07-16T16:35:10.148+02:00sprzątam układam, przestawiam<br />
aby nadać jakiś ład<br />
wśród rozrzuconych głów<br />
<br />
ścieram kurz ze słów<br />
opadły na uśpione czyny <br />
<br />
zawzięcie poleruję <br />
złote myśli<br />
niech blask oświetla<br />
drogę dla wariatów<br />
<br />
nożem muszę zdrapywać<br />
wyplutą historię<br />
tak mocno wżyna się<br />
<br />
nieład życia jawi się<br />
artystyczną sprzątaczką<br />
<br />
teraz trzeba zgasić światło<br />
niech lśni!Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-37068084759402332782013-07-05T23:05:00.001+02:002013-07-05T23:05:51.440+02:00***nieusłyszanych słów czuję moc<br />i skóry bladej czuję ciepło<br /> <br />na nutach biegnie czas<br />gdzieś wszystko inne uciekło<br />
<br />
<br />czyżbym znalazła przystań<br />w której mogę się skryć?<br />
<br />
patrzę na te zdjęcie...<br />ja przy Tobie chcę tam być!<br />
<br />
<br />ja to widzę,widzisz Ty?<br />moje oczy patrzą w Twe<br />
<br />
gdzieś nieśmiało sunie dłoń... <br />powiedz mi jak bardzo mylę sięLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-43461748743454803702013-06-15T13:49:00.002+02:002013-06-15T13:49:55.314+02:00ktośTo nieważne co się czuje<br />nieistotny emocji zegar<br />chociaż jeszcze coś pulsuje<br />ktoś już swoją szansę przegrałLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-55839978667109519472013-06-15T01:06:00.001+02:002013-06-15T01:06:37.689+02:00Gdzieś...chciałabym...najbliższe są odległe krainy <br />gdzie wzrok nie dojrzy nigdy zachodów<br />Kochać to,co nie jest moje!<br />co wolne,inne i trwałe<br />z rąk wyrwane rośnie dziko <br />tak daleko od słów moich<br />gdzieś posiany jest poranek<br />a ulewa zmywa trudy<br />gdzieś jest uśmiech niewyspany<br />tam gość w dom,bóg w dom...<br />nocą cienką kołdra garnie<br />czy przygarnie i mą duszę?<br />zrzekła bym się praw do nieba!<br />po co słowa,gesty,czyny<br />ja dziś w myśli tonę,tonę,tonę!Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-38702183828192919742013-04-24T23:01:00.002+02:002013-04-24T23:01:55.417+02:00NiemocŁapię słowa,które wiatr zwiewa z Twoich ust<br />do kolekcji składam układy zaciśniętych warg<br />Dziś chciał wyjść przycisnąwszy do wnętrza spust<br />mały sojusznik moich zmyślonych skarg<br />Pędzące komety Twoich oczu zatrzymały powieki<br />Pomyślałam,że tak bardzo chcą znaleźć jakąś drogę<br />na mój świat wystrzelone,bliski a jednak daleki<br />jeden fałszywy ruch i...ja już nic zrobić nie mogę<br />Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-61040960259101585772013-01-23T21:15:00.001+01:002013-01-23T21:15:55.614+01:00C.D.N?jak to możliwe,że stać mnie na śmiech<br />kiedy toczy się cała wojna słów<br />na tej bitwie wśród słowem odbitych ech<br />tak mało mi wszystkiego jest znów<br />
<br />
minutą stajesz się mi<br />sekundą dzielisz na pół<br />wieczość...i mało Cię!<br />nie zdążę zamknąć ust<br />już znowu myśl się pcha<br />zostań tu ile się da!<br />
<br />
I tak nagle...Milczenie<br />
<br />Milczenie<br />
trucht żółwia po terrarium<br />natarczywa znajoma z problemem<br />tłok w autobusie i śmierdzący bej<br /><br />Milczenie<br />
Usprawiedliwia się sen<br />kropla z czoła gna pod brodę<br />i pies na spacer też chce gnać<br />
<br />
Milczenie<br />
Z głośników rozbrzmiewa muzyka<br />Coraz bliżej pora spać<br />Coraz głośniej kogoś brak...Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-10771942350673159112013-01-19T22:53:00.003+01:002013-01-19T22:53:44.085+01:00gdzieśczy znasz to uczucie,które pcha cię do przodu<br />uczucie które towarzyszy w postaci głodu?<br />w zwierzę zamienia,instynktem wiodące<br />gdzieś przed siebie,za czymś gnające?<br />Jak wytwór mistrza, bezwaładnie istnieje<br />gdzieś kreski czy konturu brak widnieje<br />Czegoś niedosyt,może kiedyś żyło się już<br />może wspomnień wcześniejszych nie spowił kurz?<br />może do śmierci dopełnić się trzeba<br />nie można odejść nie zaznawszy na ziemi nieba...<br />może nie ta droga dla nas jest wydeptana<br />gdzieś krótsza i bliższa droga niepoznana?<br />gdy sen ci bliższy niż historie szeptającyh<br />może tam tkwi odpowiedź dla szukających?Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-1078631647884798782012-11-14T19:00:00.003+01:002012-11-14T19:00:49.343+01:00moja religiaPoszukiwanie, wypatrywanie<br />nocne ślady, opanowanie<br />oczy, żywot, beztroska<br />potem znów wilgotna gorączka<br />Szpilki, włosy, gdzieś pomiędzy ja<br />ból głowy, lecz ciągle się da!<br />zmysły jak radar czułe <br />duch nadziei, coś pulsuje<br />usta, zapach, męski głos<br />teraźniejszość, charakteru los<br />Poprawiam kosmyk włosów<br />Nieskończony wyobraźni zasób!<br />
<br />Ile jeszcze mam przestrzeni?<br />Czy ta chwila tak mnie zmieni?<br />
Gdzie granicę swe wytyczę<br />gdy w ramionach schowam się?<br />Ile jeszcze słów usłyszę<br />żeby przestać wtululać się?<br />
<br />
Wargi pewnie składają litery<br />ucho w treść je przemieni<br />Słowa ciągłe, płyną karminu wodą<br />Filtr przez serce ciągłą szkodą<br />gdy w płyn wpadną pewne frazy<br />przebłyskują w nich obrazy<br />a czuły dotyk tak rujnuje<br />że gdy go zbraknie-widać dziurę<br />W miejscach oddechem naznaczonych<br />spływa krew z ran wyrzeźbionych<br />Uciekam blada, nabrać ze źródła krwi<br />skupienie, cisza, samotność i łzy<br />
<br />
Żyję z wampirami ospałymi miłością<br />żywymi trupami karmionymi podłością<br />lecz ciągle jestem, ciągle szukam<br />już nie zwlekam, siebie nie oszukam<br />zdejmuję buty, ubranie, noc<br />wchodzę pod ciepły, bezpieczny koc.<br />Niewyczerpany potencjał nie zniknął<br />Wiara w człowieka jest moją religią.Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-12752581883510568052012-11-01T01:29:00.002+01:002012-11-01T01:29:29.631+01:00podróż po skarbszukałam w dłoniach innych odpowiedzi<br />w szeptach zmysłowych,w szeptach spowiedzi<br />
<br />zaglądałam tam, gdzie nikt nie powienien<br />szukałam kogoś,kto jest wszystkiemu winien<br />
<br />widziałam życie w śmierci i samotności<br />i koniec człowieka w namiętnej bliskości<br />
<br />myśli ślizgały się po wszystkim co znałam<br />fałszywe słowa,gesty,ja już wszystkie poznałam!<br />
<br />traciłam świadomość,soczewka dna przeklęta...<br />przychodziła trzeźwość i bolesna udręka<br />
<br />a niech będzie ten stan,te mętne oczy i łzy <br />niech będzie śmierć,samotność i Ty<br />
<br />niech będzie całe życie,całe calutkie moje<br />w tym ciele,w tym duchu,ja już tak wolę<br />
<br />i moje odciski,rany,kolorowe siniaki<br />
w tym miejscu stoję i oglądam znaki<br />
<br />
a w głowie pełno niecierpliwych snów<br />
których nie opisze żadne ze znanych słów<br />
<br />
zbiorę je i zasieję na żyznej glebie<br />
zrobię zdjęcie z lotu ptaka,zobaczę siebie!Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-73060165169234013912012-11-01T00:55:00.001+01:002012-11-01T02:04:42.153+01:00<br />
spójrz mi wreszcie w oczy<br />
tylko głęboko!<br />
aż zobaczysz kręgosłup <br />
<br />
pocałuj mnie teraz<br />
tylko mocno!<br />
aż wyczujesz,że serce bije<br />
<br />
a może nie rób nic...<br />
dla niektórych życie to<br />
tykanie bomby i walenie kija ;)Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-11601450785674336212012-10-24T20:02:00.002+02:002012-10-24T20:02:56.167+02:00ż.nie łatwo zebrać na nowo myśli<br />jeszcze trudniej je znów zburzyć<br />najciężej jest zachować wiarę<br />nie w boga czy anioły tylko w ludziLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-91025714431040524002012-10-21T17:22:00.000+02:002012-10-21T17:22:23.491+02:00..Witaj nieznajomy<br />
zmierzasz w tą stronę co ja?<br />dobrze,możemy iść razem<br />wszak łączy nas chwila<br />i w prostej drodze siła<br />lecz kiedy rozwidlać się będzie<br />złap mnie mocno za rękę<br />albo poleje się krew<br />albo spadną srebrne łzy <br />czy złotem zaczniesz lśnić<br />a niebo będzie bez chmur?<br />czy srebrne łzy dopełnią<br />taflę mych wód? <br />czy droga stanie się polaną<br />a ja bystrą sarną?<br />całe życie w posiadaniu<br />ma złodziej nieświadomości<br />nie chcę już pytań<br />nie chcę odpowiedzi <br />przestaję chcieć<br />zaczynam wreszcie żyć<br />
i smak czuć pierwszy raz<br />
i czuć wzrok świata<br />
lepiej od razu stracić dłonieLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-86286482177890125302012-08-08T16:15:00.002+02:002012-08-08T16:15:27.743+02:00oboklinia po której stąpam<br />jest głosem obcych słów <br />deszcz jak antidotum<br />pozbawia mnie Ciebie<br />układa do moich stóp<br />na krawędzi snu zbladł<br />zbity z cierni ołtarz snów<br />już nie w tym rytmie <br />układa się w głowie grób<br />znów poczułam znaki<br />przy moim uchu warg ruch<br />
może chwiejnie i niepewnie<br />
tańczę na linni cienkiej<br />
zarzucaj,prowadź,mówLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-74650044223882303852012-07-26T04:18:00.003+02:002012-07-26T04:23:51.572+02:00klątwa<br />
myśli rozbiegły się jak żuki<br />
posłałam je w powietrze<br />
niech się mnożą<br />
niech tworzą nowe poczwary <br />
i niech zdychają<br />
ja już ich nie chcę<br />
powietrze straciło moc <br />
od dawna duszę się<br />
powietrze myślami było też<br />
<br />
mój charakter to benzyna<br />
Twoje słowa to zapalniczka<br />
<br />
z tego mógł wyjść tylko pożar<br />
<br />
samotnie płonę<br />
<br />
zostawiam Ci Twoje potomstwo <br />
<br />
<br />
własnie wciągnąłeś synkaLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-61285026663090687462012-07-26T03:58:00.003+02:002012-07-26T03:58:29.076+02:00tak,wiem<br />w sieci kreatora wcinam żądło<br />ja nie umiem inaczej<br />niech pieprznie,niech się zepsuje<br />światła niech ujrzą blask<br />niech wywali w powietrze nas!<br />
<br />
a we mnie tylko cichy wrzask...<br />
<br />ja nie mam nawet łez<br />gdzieś w środku zimny głaz<br />tylko krew wrze jak woda<br />woda na herbatę. <br />Jestem suplementem <br />Trzeba go popić<br />
<br />
Tego wymaga chemia miłościLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-49917881711894726762012-07-26T03:50:00.003+02:002012-07-26T03:50:35.697+02:00nie moge tu tkwić<br />nie mogę plątać się<br />nie umiem znaleźć się<br />nie pragnę dowiedzieć się<br />po prostu nie!Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-39801596644530000632012-07-26T03:50:00.000+02:002012-07-26T03:50:12.097+02:00wiedziałam,że coś zgubiłam<br />po drodze rozległ się huk<br />lecz to nie było ważne<br />gdy gnałam wreszcie przed siebie<br />w drodze powrotnej znalazłam<br />to był zdrowy rozsądekLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-75624576740686377782012-07-26T03:45:00.001+02:002012-07-26T03:45:31.579+02:00sen z głowy wyciagnęła noc<br />otwarte oczy chroni księżyć<br />pustym ramionom brak znaczenia<br />taki już jest ten mój losLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-76825352193953698762012-07-19T01:51:00.003+02:002012-07-19T01:51:49.282+02:00możeznowu nie wiem kim jestem<br />ktoś nowe znaczenie dał mi<br />wdarł się cichym szelestem<br />i za rękę złapał mnie<br />znalazłam się bezpieczna<br />w niebezpieczeństwie<br />chociaż uciekać ktoś chce<br />nie wiem,to chyba nie ja...<br />prziecież nowa karta<br />zaczyna zapisywać się<br />i w oczach tworzy się<br />nowy piękny świat<br />może zostanę tu<br />na najbliższe sto latLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-65338725635216640052012-07-15T12:02:00.000+02:002012-07-15T12:02:36.903+02:00jest taki...mrok tkwi w umyśle<br />żagle wspomnień pcha smutek<br />uciekać trzeba na oślep<br />z małą latarenką co ciepłem grzeje<br />wreszcie czas jest prawdziwy<br />i znowu czuć ten pośpiech<br />życie ucieka, młodość ucieka<br />mają swoje własne tempo i sny<br />zatrzymaj mnie proszę w tym mroku!Luhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5072033758270007648.post-4613153595456790382012-07-01T15:26:00.004+02:002012-07-01T15:26:50.148+02:00brakna wyciągnięcie ręki<br />przestrzeń dzieląca<br />klawiatura tuli do snu<br />myśli zwariowały i uciekły<br />niepokój rodzi obawy<br />niepewność boi się snów<br />sny podświadomym królem<br />królestwo za spokój<br />
<br />
a diabeł nigdy nie śpiLuhttp://www.blogger.com/profile/12276491309668844950noreply@blogger.com1