piątek, 8 czerwca 2012

to,co ukryte

niewidzialne ręce
ściskają moja szyję
skołatane serce
przypomina,że żyję
jak cień w nocy
przychodzi się modlić
by w swojej niemocy
na ciele zabłądzić
zakłada palec na palec
w namyśle, w skupieniu
jak schorowany starzec
ulega śmierci pragnieniu
trwa w litanii słów
moje własne sumienie
skrzypienie stalowych głów
i ostrza skinienie
wyrok za kradzież
tego,co nie moje
tak bardzo prziecież
to życie jest swoje!
nie posiadam,a jestem
zdobywam,lecz nic nie mam
jestem zaczętym procesem
swoją rolę w czymś gram
najlepsza aktorka snów
dziś zdjęła swą maskę
gdzie są usta od jej słów?
zostały na wirtualnej kartce...