środa, 23 stycznia 2013

C.D.N?

jak to możliwe,że stać mnie na śmiech
kiedy toczy się cała wojna słów
na tej bitwie wśród słowem odbitych ech
tak mało mi wszystkiego jest znów

minutą stajesz się mi
sekundą dzielisz na pół
wieczość...i mało Cię!
nie zdążę zamknąć ust
już znowu myśl się pcha
zostań tu ile się da!

I tak nagle...Milczenie

Milczenie
trucht żółwia po terrarium
natarczywa znajoma z problemem
tłok w autobusie i śmierdzący bej

Milczenie
Usprawiedliwia się sen
kropla z czoła gna pod brodę
i pies na spacer też chce gnać

Milczenie
Z głośników rozbrzmiewa muzyka
Coraz bliżej pora spać
Coraz głośniej kogoś brak...

sobota, 19 stycznia 2013

gdzieś

czy znasz to uczucie,które pcha cię do przodu
uczucie które towarzyszy w postaci głodu?
w zwierzę zamienia,instynktem wiodące
gdzieś przed siebie,za czymś gnające?
Jak wytwór mistrza, bezwaładnie istnieje
gdzieś kreski czy konturu brak widnieje
Czegoś niedosyt,może kiedyś żyło się już
może wspomnień wcześniejszych nie spowił kurz?
może do śmierci dopełnić się trzeba
nie można odejść nie zaznawszy na ziemi nieba...
może nie ta droga dla nas jest wydeptana
gdzieś krótsza i bliższa droga niepoznana?
gdy sen ci bliższy niż historie szeptającyh
może tam tkwi odpowiedź dla szukających?